Czytaj i zainspiruj się!

– Erasmus otworzył mi okno na świat, zadziałał jak zastrzyk radości – mówi Karina Mrowiec, która po powrocie z Niemiec złapała wiatr w żagle i nabrała odwagi, by spełnić marzenie o życiu w chmurach. Została stewardesą i już od siedmiu lat zwiedza świat.  Wyjazd na Erasmusa okazał się przełomowy również w przypadku diwy operowej Ewy Płonki. – Uświadomił mi, że nie powinnam rezygnować z marzeń, czyli ze śpiewu – tłumaczy. Zanim wyruszyła do Norwegii, myślała, że będzie pianistką. Po powrocie jednak znalazła w sobie siłę, by znowu zacząć  śpiewać i dziś podbija sceny na całym świecie. O poerasmusowej rewolucji może też mówić Anna Krause, która podczas praktyk w krajach bałkańskich zakochała się w tym regionie i zdecydowała się zamieszkać w Czarnogórze. Również 24-letni Wojciech Nazar, najmłodszy doktor w Polsce, wymienia liczne zalety takich wyjazdów, a wśród nich możliwość doskonalenia znajomości języków obcych. Jak podkreśla, podczas dwóch pierwszych tygodni praktyk za naszą zachodnią granicą dokształcił się bardziej, niż przez dwa lata nauki języka w domu.

O atutach międzynarodowych mobilności opowiadają też pracownicy polskich uczelni, zarówno ci zajmujący się dydaktyką, jak i np. bibliotekarze. W tym numerze można też przeczytać, w jaki sposób międzynarodowe projekty wspierają seniorów, migrantów, uczniów nieradzących sobie ze szkolnymi trudnościami oraz rodziców osób z niepełnosprawnościami. Piszemy także m.in.: o kompletowaniu kadry na wrześniowe igrzyska umiejętności EuroSkills 2023, pierwszym w historii naborze wniosków na mobilności kadry sportowej oraz jubileuszu Eurodesku. Zapraszamy do lektury!