Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji
Data publikacji: 07.07.2023 r.
Przytulali się do drzew, chodzili boso po lesie i uczyli się radzić sobie ze stresem. Zawodnicy, którzy we wrześniu będą reprezentować nasz kraj na EuroSkills 2023, przygotowywali się do tych międzynarodowych igrzysk umiejętności na zgrupowaniach w Kościelisku i Waplewie.
Rozpoczynamy przygotowania, które mają przybliżyć wam ideę i organizację zawodów EuroSkills 2023 w Gdańsku. Niech płynie do was dobra energia, zachowajcie ją i odpocznijcie od codzienności – tymi słowami Paweł Salamon, team lider opiekujący się polską kadrą na EuroSkills 2023, powitał naszych zawodników 21 kwietnia w Kościelisku (woj. małopolskie).
Przyjechało tam prawie 40 uczniów szkół branżowych i techników, studentów oraz pracowników (w wieku do 25 lat), którzy są mistrzami w swoim fachu. Podczas zgrupowania brali udział m.in. w zajęciach pod hasłem „Jak osiągnąć doskonałość”, podczas których musieli opowiedzieć o swojej konkurencji za pomocą gestów, ćwiczyli uważność oraz spotkali się (online) z medalistką igrzysk olimpijskich Oktawią Nowacką. O mentalne przygotowanie zawodników do mistrzostw przez trzy dni dbali: Anna Stecyna-Zielińska – coach, specjalistka od komunikacji, motywacji i pracy zespołowej, Przemysław Pieczyński – trener mentalny i psycholog, oraz Łukasz Smogorowski – trener oddychania. Pomagali oni zawodnikom budować siłę psychiczną i fizyczną oraz podpowiadali, jak radzić sobie ze stresem.
– Zawodnicy mają dobrze rozwinięte umiejętności zawodowe związane z konkurencją, w której będą startować, a na tym zgrupowaniu skupiamy się na treningu mentalnym – wyjaśniała Izabela Laskowska, dyrektor Biura Kształcenia Zawodowego i Sportu Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji (FRSE) oraz delegatka techniczna WorldSkills Poland. Zawodnicy ćwiczyli więc techniki relaksacyjne, oddechowe i medytacyjne, aby we wrześniu być w jak najlepszej formie.
Leśna terapia, oddech i komunikacja
W sobotę, 22 kwietnia, już przed godz. 7 rano wszyscy stawili się w lesie, gdzie chodzili na bosaka i przytulali się do drzew. Jak wyjaśniał trener Łukasz Smogorowski, ta „leśna terapia” poprawia samopoczucie i pomaga w zmniejszeniu stresu. Następnie zaprosił zawodników na trening oddychania, podczas którego prezentował różne techniki kontrolowania oddechu w celu poprawy zdrowia i wytrzymałości organizmu oraz redukcji napięcia. Tego dnia odbyły się też zajęcia warsztatowe, podczas których Paweł Salamon podkreślał, jak istotna jest dobra komunikacja zawodników z ekspertami przygotowującymi ich do startu w igrzyskach branżowych.
Uczestnicy zgrupowania opowiadali o podpisanych kontraktach, w których zobowiązali się do pracy nad sobą i swoim rozwojem. – Z moją ekspertką Laurą Holeczek pracuję już od ubiegłego roku. Podczas treningów ćwiczę strzyżenie brzytwą i nożyczkami oraz stylizację fryzur na modelkach. Naszym wspólnym hasłem jest Never give up (z ang. Nigdy się nie poddawaj) – mówiła Emilia Wilde, startująca w konkurencji fryzjerstwo. – Natomiast motto moje i mojej ekspertki brzmi: We can do it (z ang. Możemy to zrobić!) – wyznał Dawid Miotk, reprezentant Polski w konkurencji obsługa gości hotelowych. – Codziennie pracuję nad swoimi umiejętnościami i będę walczył o medal, najlepiej złoty – podkreślił. Później Emilia, Dawid i pozostali zawodnicy ćwiczyli wystąpienia publiczne, by następnie przedstawić wszystkim siebie i swoją konkurencję w formie freestyle’u. To był prawdziwy test kreatywności. – Hej, jestem Maks, moje miasto Warszawa, moda to dla mnie świat, bo szyję dla was ten blask. Yoł! – rapował z uśmiechem Maksymilian Młynarski startujący w konkurencji technologia mody. A zaraz po nim improwizował Igor Kołodziej: – Cześć, jestem Igor, wasz przyszły idol, moje miasto Kraków, daję wam dawkę rapu, a przedsiębiorczość to jest mój skill, chłopaku, yoł!
Kreatywnością zawodnicy musieli się też wykazać w ostatnim dniu zgrupowania, kiedy to pod okiem Anny Stecyny-Zielińskiej zgłębiali sketchnoting, czyli metodę notowania polegającą na łączeniu rysunków, tekstów, strzałek, linii itp. Za pomocą mazaków i kredek tworzyli słowa kluczowe i grafiki, aby łatwiej zrozumieć i zapamiętać informacje. – Ten sposób notowania jest szczególnie przydatny podczas nauki – wyjaśniała trenerka.
Za granicą podglądali konkurencję
Niektórzy z zawodników – zanim przyjechali na zgrupowanie w Kościelisku – byli już na zagranicznych stażach, podczas których mieli okazję obserwować, jak w ich branży radzi sobie konkurencja. Z takich wyjazdów wrócili z nowymi doświadczeniami, pomysłami, a nieraz i z poczuciem ulgi.
– Jeśli chodzi o poziom umiejętności, to niczym nie różnimy się od naszych konkurentów, których poznaliśmy na Węgrzech. Nie znaczy to jednak, że możemy przestać trenować – podkreśla Artur Tsybran, który wraz z Różą Olszewską – w ramach przygotowań do startu w konkurencji architektura krajobrazu – szkolił się na przełomie marca i kwietnia w Budapeszcie.
– Pracowaliśmy m.in. nad organizacją czasu, która jest tak ważna podczas zawodów – tłumaczy Róża Olszewska. – Uczyliśmy się też wykonywać palisady oraz układać kostkę granitową, a także planować oczko wodne – dodaje Artur.
– Ja również biorę udział w stażach z zawodnikami z zagranicy oraz nieustannie trenuję pod okiem ekspertki, bo moim celem jest zdobycie medalu – wyznaje Janusz Perucki startujący w konkurencji gotowanie. W kwietniu – w ramach zdobywania nowych doświadczeń – razem z reprezentantką Szwajcarii przygotowywał kolację dla 12 osób. – Zrobiliśmy sałatkę z gruszką, kiszoną kapustą i pstrągiem, na drugie danie pieczonego buraka z jajkiem gotowanym w 63 stopniach, a do tego twaróg z olejem orzechowym i karmelizowanym orzechem. Następnie podaliśmy kurczaka, pieróg z kruchego ciasta pieczony z truflą i ziemniakiem oraz sos z kaczki i krem z cebuli – wymienia Janusz. Natomiast Alan Kaczkowski, startujący w konkurencji spawalnictwo, dodaje, że przygotowując się do igrzysk, skupia się na ćwiczeniu tego, co uważa za swoją słabą stronę, czyli precyzji manualnej. – To klucz do sukcesu w mojej branży – wyjaśnia.
Maksymilian Młynarski i Filip Borzym, występujący w konkurencji technologia mody, koncentrują się zaś nie tylko na doskonaleniu swoich zawodowych kompetencji. – Interesuje nas również umiejętność autoprezentacji oraz sprawnego posługiwania się językiem angielskim, ponieważ uważamy, że są one kluczowe w tym konkursie – tłumaczy Maksymilian. – Jesteśmy ambitni i dążymy do zdobycia najwyższej nagrody – zapowiada Filip. Wszyscy zawodnicy wiedzą, że przed nimi jeszcze dużo pracy, ale są pełni pozytywnej energii, zaangażowania i gotowości do działania.
– Bardzo nam pomogły treningi mentalne w Kościelisku, bo dzięki nim wiemy, jak budować silną psychikę, która jest przecież niezbędna w trakcie takich zawodów, gdzie mierzymy się z konkurentami z całej Europy – mówi Łukasz Kobyłecki, reprezentant Polski w konkurencji serwis restauracyjny.
W ostatni weekend maja w Waplewie (woj. warmińsko-mazurskie) odbyło się kolejne zgrupowanie polskiej kadry. Tym razem zawodnicy spotkali się ze swoimi ekspertami i pod ich okiem przygotowywali się do startu w EuroSkills 2023. Kolejne, ostatnie już zgrupowanie naszych reprezentantów zaplanowane zostało tuż przed wrześniową olimpiadą. Odbędzie się ono w Juracie.
EuroSkills to największe na Starym Kontynencie zawody umiejętności branżowych. W Polsce odbędą się po raz pierwszy – w dniach 5-9 września w Gdańsku. Wezmą w nich udział uczniowie, studenci oraz osoby pracujące (w wieku 18-25 lat). Ponad 600 zawodników z 32 krajów zmierzy się w 43 konkurencjach skupionych w sześciu obszarach: technologia informatyczna i komunikacyjna, produkcja i inżynieria, technologia budownictwa, transport i logistyka, usługi społeczne i osobiste, sztuka i moda. Polskę będzie reprezentować 43 zawodników, którzy wystartują w 37 konkurencjach. Zmagania będzie obserwować 100 tys. widzów z całej Europy.