Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji
Data publikacji: 20.09.2024 r.
Studentom wyjeżdżającym na dłużej na Erasmusa towarzyszy często lęk przed rozłąką i rozpadem związku. O te obawy zapytaliśmy przyszłą dziennikarkę wybierającą się do Norwegii, a o rady – psychologa
Na jak długo wyjeżdżasz na Erasmusa?
Jadę na dziesięć miesięcy. Stwierdziłam, że będzie to świetne doświadczenie i przygoda, która pozwoli mi podszkolić język, rozwinąć zainteresowania, poznać ludzi. Nauka w innym kraju daje odmienną perspektywę. Ale to też okazja do sprawdzenia, czy sobie poradzę w nieznanym miejscu, innej rzeczywistości, bez bliskich ludzi wokół.
Wybrałaś Norwegię…
W norweskim Volda University College mają oddzielny kierunek dziennikarski, który daje wiele możliwości. Posiadają własne studio radiowe, telewizyjne i dział prasowy. Poza tym sama Norwegia przyciąga mnie swoim surowym pięknem. Już sobie wyobrażam piesze wycieczki w góry czy zimową jazdę na snowboardzie.
A jakie masz obawy przed wyjazdem?
Zwyczajnie boję się, że sobie nie poradzę. Nigdy wcześniej się nie przeprowadzałam, więc samo pakowanie życia w walizki będzie trudne. Czuję też, że mój angielski może się okazać niewystarczający. Najbardziej problematyczne wydaje mi się jednak zostawienie w Polsce bliskich. Już zaczynam przeżywać swój wyjazd. Oboje z chłopakiem zastanawiamy się, jak potoczy się nasza relacja, gdy będę w innym kraju. Rozmowy przez kamerkę nie zastąpią kontaktu fizycznego. A loty do Norwegii są drogie! Nie wydaje mi się, byśmy przez te dziesięć miesięcy zobaczyli się na żywo więcej niż cztery razy. Ten wyjazd to nie wycieczka krajoznawcza, tylko studia. Mogę nie mieć możliwości przyjazdu do Polski, kiedy będę chciała. Już zaczynamy się więcej kłócić o Erasmusa. A przecież tylko od nas zależy, czy będziemy na siebie czekać.
Szukasz gdzieś wsparcia przed wyjazdem?
Największą pomocą służą mi rodzina i przyjaciele. Wsparcia chętnie udzielają mi też koordynator wydziałowy i pracownicy biura współpracy z zagranicą. Rozmawiam również z osobami, które wróciły z Erasmusa. Wiem, że pary na wyjeździe często żyją tym, że np. za miesiąc mają się spotkać. Bywa, że po powrocie z wymiany ogień w związku rozpala się na nowo. Choć rozłąka będzie ogromną próbą dla naszego związku, mimo wszystko mam nadzieję, że optymistyczne nastawienie i zaufanie sprawią, że po programie wrócimy do siebie z nowymi pomysłami. (Agata Kwiatkowska, studentka I roku dziennikarstwa, mediów i projektowania komunikacji na Uniwersytecie Łódzkim)
Rozłąka to szansa na rozwój
Agnieszka Romanek-Wdowicz, psycholog, psychoterapeutka Gestalt w trakcie certyfikacji
Budowanie bliskiej relacji na odległość może być dla pary wyzwaniem. Strach oraz stres są w tej sytuacji naturalną odpowiedzią na nowe doświadczenia i zmianę. Pojawiają się wątpliwości, czy pomimo dzielących kilometrów, którym towarzyszą spadek poczucia stabilności, niepokój, poczucie zagrożenia, uda się utrzymać satysfakcjonujący związek. Ważne jest, by te trudne uczucia zaakceptować. To, z czym przyjdzie się zmierzyć parze będącej w związku na odległość, to zmiana w codziennym funkcjonowaniu. Dotychczas wypracowane zasady, reguły czy rytuały ulegną modyfikacji spowodowanej brakiem fizycznej obecności partnera. Para stanie przed wyzwaniem znalezienia nowych sposobów realizacji potrzeb relacyjnych, co może być frustrujące, powodować napięcia i niedomówienia.
To, czy bliska relacja na odległość przetrwa oraz czy będzie satysfakcjonująca, zależy od wielu czynników, z których szczególnie istotne są nastawienie oraz szczera i otwarta komunikacja. Warto porozmawiać o swoich oczekiwaniach oraz emocjach, które budzi wizja rozłąki. Poznanie opinii partnera sprzyja wzrostowi zaufania. Ważne, aby ustalić, w jaki sposób chce się funkcjonować w nowych okolicznościach: z jakich komunikatorów korzystać, jak często ze sobą rozmawiać, jak – mimo odległości – okazywać sobie zainteresowanie i czułość oraz… jak rozwiązywać konflikty! Związek na odległość, poza naturalnymi w sytuacji separacji zagrożeniami, może też przynieść każdemu z partnerów szansę na rozwój. Będzie okazją do nauczenia się radzenia sobie z uczuciem tęsknoty czy samotności. Pozostanie w bliskości i intymności w związku na odległość może być wyzwaniem i jednocześnie szansą na zbudowanie głębszej więzi uczuciowej.