Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji
Data publikacji: 11.04.2022 r.
Młodzi zawodnicy powinni widzieć, jak wygląda gimnastyka na światowym poziomie. Erasmus+ Sport to umożliwia – mówi Leszek Blanik, mistrz olimpijski, prezes Polskiego Związku Gimnastycznego.
MŚ: Erasmus+ Sport wkroczy do polskiej gimnastyki?
LB: Gdy w październiku 2021 r. zostałem prezesem Polskiego Związku Gimnastycznego (PZG), udział w programie Erasmus+ Sport był jedną z moich pierwszych deklaracji. Chcemy efektywnie zarządzać naszą organizacją, a więc pozyskiwać pieniądze z różnych źródeł, zarówno lokalnych, ministerialnych, jak i międzynarodowych. Finansowany z budżetu Unii Europejskiej Erasmus+ Sport doskonale wpisuje się w to założenie. Tematem zainteresował mnie dyrektor mojego klubu AZS AWFiS Gdańsk, Maciej Szafran, który ma w tym obszarze doświadczenie. AZS AWFiS Gdańsk jako pierwszy klub sportowy w Polsce złożył już trzy wnioski projektowe w programie Erasmus+ Sport. Planujemy składać takie wnioski również jako PZG.
To szansa?
Zarówno dla związku, jak i całej polskiej gimnastyki. Gimnastyka sportowa na całym świecie jest sportem szalenie popularnym, w Polsce zdecydowanie mniej. A szkoda, bo może być ona świetnym narzędziem do promowania sportu jako takiego oraz aktywności fizycznej również wśród amatorów, nie tylko zawodowców.
We Francji, w Niemczech czy krajach skandynawskich gimnastyka – obok lekkoatletyki – jest bardzo istotnym elementem wychowania fizycznego w szkołach, bo rozwija układ ruchowy i nerwowy człowieka: koordynację, siłę, wytrzymałość, gibkość. Świetnie przygotowuje też do gier zespołowych.
W polskich szkołach też jest tak ważna?
Nauczyciele wychowania fizycznego w Polsce szkolą się w zakresie gimnastyki, ale niestety część z nich po prostu unika takich zajęć z powodu urazów, które mogą się z nimi wiązać. Niektórzy nie potrafią asekurować młodzieży, co jest w gimnastyce bardzo ważne. Ale wiąże się też z bliskim, bezpośrednim kontaktem z uczniem czy zawodnikiem. W obecnych czasach zdarza się, że część nauczycieli boi się przekroczenia tej granicy i oskarżeń, które mogą się z tym wiązać. Potrzebne są jasne wytyczne ze strony decydentów oraz wsparcie Polskiego Związku Gimnastycznego. Zamierzamy stworzyć dokładny program doszkalania nauczycieli i prowadzenia zajęć gimnastycznych w szkołach, ale to plany na dalszą przyszłość.
Do kogo będą skierowane projekty, które chcecie realizować dzięki programowi Erasmus+ Sport?
To pewnie nie będzie oferta skierowana do topowych zawodników, bo ci otrzymują już sporą pomoc.
Znacznie większe wsparcie potrzebne jest młodym gimnastykom, którzy często są na dorobku i szukają alternatywnych źródeł finansowania, bo te krajowe z oczywistych względów są ograniczone. Ważny jest także międzynarodowy kontekst działań.
To istotne, by młodzi zawodnicy zobaczyli, jak wygląda uprawianie gimnastyki również w innych krajach, na światowym poziomie. Wierzymy, że Erasmus+ Sport daje takie szanse. To będzie też okazja do rozwoju dla nas jako organizacji.
Na co liczycie?
Chcemy nawiązać stałą współpracę z partnerami zarówno z Polski, jak i Europy. W sporcie nie można działać w izolacji, ważna jest wymiana myśli, doświadczeń. Liczymy, że pokażemy się z jak najlepszej strony, będziemy wartościowym partnerem dla innych, sprawdzimy się jako organizatorzy takich działań. I rozpoczniemy nowy rozdział w polskiej gimnastyce, z energią i otwartością.
I ideami, które przyświecają programowi Erasmus+ Sport: sportową uczciwością, tolerancją, otwartością na innych i promowaniem równości?
To kwestie szalenie istotne dla sportowców. W sporcie spotykają się przecież ludzie z różnych krajów i kultur, o odmiennym kolorze skóry i wyglądzie. Dlatego ta dziedzina – jeśli się o to odpowiednio zadba – może być świetną lekcją tolerancji, życzliwości i uczciwości. Potrzebne jest jednak krzewienie tych idei, by nie zagubiły się w wielkich emocjach, jakie sport wywołuje. Mamy nadzieję, że my też dołożymy do tego cegiełkę.
Co jest fascynującego w gimnastyce?
To dyscyplina olimpijska, w dodatku o jednej z najstarszych tradycji, oprócz lekkoatletyki i pływania. Co ważne, potrafi przygotować młodego człowieka do uprawiania innych dyscyplin sportu, ale też po prostu do życia.
Gimnastyka jest sportem indywidualnym, uczy ogromnej samokontroli i kształtuje charakter, wyrabia nawyk brania odpowiedzialności za samego siebie. To cechy nie do przecenienia. Mówię to z doświadczenia!
Leszek Blanik – mistrz olimpijski, mistrz świata i Europy w gimnastyce sportowej. Prezes klubu sportowego AZS AWFiS Gdańsk. Od października 2021 r. prezes Polskiego Związku Gimnastyki.
Wnioski projektowe z udziałem klubu sportowego AZS AWFiS Gdańsk, złożone w programie Erasmus+ Sport: `